Sezon 2021 dobiegł końca. Mamy za sobą z Rogatym całkiem długą historię wyzwań.
Prowadzę je od 2016 roku. Od dwóch lat poważnie zastanawiałam się, czy jeszcze je kontunuować. Dzisiaj powiem, dlaczego dalszego ciągu nie będzie.
Podobno
"brak planu to plan na porażkę"
a ja właśnie nie mam tego planu.
Moje pomysły i formuła bloga już się po tych 6 latach wyczerpały. Gdyby nie pomoc rogatych inspiratorek :) nie byłoby tu wpisów już od roku. Bardzo dziękuję Wam za pomoc i zaangażowanie! 💗💙💗
Ciągle mamy tu wielu fanów, i nowych i tych, którzy są z Rogatym od początku. Lubicie te wyzwania, czytam i ściska mnie w środku, bo wiem, że liczyłyście na następny sezon. Bardzo mocno potraficie mobilizować swoimi pracami i regularnością.
Dziękuję Wam za przychylność, którą czułam przez te 6 lat!!!
Jednak zawieszam nasze wyzwania, potrzebuję przerwy, przemyślenia, może pomysłu na coś innego, nowego. Muszę nakręcić sama siebie i widzieć dalszą drogę, pomysły na rozwijanie tematów i propozycje dla Was, dla całej społeczności skupionej wokół Rogasia.
Też go kocham, :)) bardzo! Ale chyba czas wypuścić go z zaprzegu, niech biegnie wolny, niech nam nie oklapnie, i nabierze sił. Może wróci? ;))
Mam nadzieję, że ta przerwa, choć dla wielu jest zaskoczeniem, będzie również zrozumiana.
Odpocznę, na pewno ten rok odpuszczę, a ponieważ lubię to miejsce i spotkania z Wami, to chciałabym, by ich poziom był dla was nadal satysfakcjonujący.
Póki nie odkryję jak to zrobić, i nie poczuję wiatru od strony lasu, do którego ucieka w podskokach Rogaty ;) nie dam z siebie tyle ile bym chciała i do czego tu jesteście przyzwyczajeni.
Do zobaczenia, pamiętajcie, że nic nie trwa wiecznie, (to tak na swoje i może Wasze pocieszenie) i nigdy nie wiadomo, co się wydarzy!
Inka.
★★★
ps.
Podsumowanie 2021 roku oczywiście będzie, bo i odznaki rozdać się należy 💪:)) Wypatrujcie ich!
Ineczko, to byl piekny rok!!! Jestem szczesliwa, ze moglam wniesc rowniez moja czastke siebie do tej calorocznej zabawy. Dziekuje za kazde slowo, za mobilizacje, motywacje i rowniez techniczne wsparcie. Dziekuje za Was dziewczyny, Ludka, Sabinka, Matilde, ze moglam z Wami tworzyc i tyle pozytywnych wibracji doswiadczac. No i oczywiscie dziekuje wszystkim tym ktorzy pokochali ta caloroczna zabawe. Ze byliscie moim wsparciem i to rowniez dzieki Wam pragnelam inspirowac i tworzyc. Dziekuje raz jeszcze Ineczko za ten rok ❤❤❤
OdpowiedzUsuńInko, to były wspaniałe lata wspólnych spotkań i wyzwań i te kartki, które na święta już były gotowe. Dziękuję za te spotkania i liczę na kolejne kiedyś, gdzieś. Trzymaj się ciepło i do zobaczenia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńInko Kochana, dziękuję za dwa wspólne lata:) Niech Rogaś się wybiega i nabierze sił :) Czekam na wielki powrót :*
OdpowiedzUsuńŁza się w oku kręci... Jakoś tak smutno, choć rozumiem Ciebie, Inko doskonale. Czasem dopada nas wypalenie, szukamy tej weny, a ona skubana gdzieś ucieka i się chowa. Też tak miałam, co widać po mojej aktywności na przestrzeni lat. Ale w którymś momencie moja wena wyszła z cienia i wierzę, że i Twoje pomysły jeszcze nas niejednokrotnie zadziwią 🥰 Znamy się już tak długo, że nie wyobrażam sobie żebyś pozwoliła w nieskończoność temu Rogatemu tak swobodnie biegać 😉 Życzę Tobie, sobie i wszystkim wiernym Fanom Rogatego, żebyśmy jeszcze kiedyś w tym miejscu się spotkali, inspirowali i napędzali do twórczego działania. Małgosia, Ludka, Sabinka - miło było razem z Wami przygotowywać wkład do tych sań 😉🥰
OdpowiedzUsuńI co dalej?
OdpowiedzUsuńJak żyć bez Rogatych wyzwań?
Inko dziękuję Ci bardzo za ten czas, za inspiracje i motywację.
2021 rok był dla mnie bardzo trudny z powodu braku weny i niemocy twórczej.
Bywało, że tylko tworzyłam Rogate pracę.
I to mnie mobilizowało do tworzenia.
DZIĘKUJĘ!!!
P.S. A może przejściowy rok z wyzwaniami pt. Dowolna praca na Boże Narodzenie.
Moja droga ;) to dla Was za łatwe przecie.. 😝 a też wymaga dopilnowania. Cieszy mnie to, że tak długo wytrwalaś, to też mobilizacja i dla mnie, widzieć, że dajesz radę! Dzięki!
UsuńInka!
UsuńJa będę cierpliwie czekała na powrót Rogasia.
Może uda mi się zrealizować swój powyższy pomysł, żeby nie wyjść z wprawy :-)
Tak, to dobra myśl, nawyk powinien być już we krwi! ;)
UsuńSłowo się rzekło
Usuńhttps://art-carta.blogspot.com/2022/01/kartki-swiateczne-2022-styczen.html
Mam nadzieję - że Rogaś wróci. Jestem chyba najmniej zdyscyplinowanym fanem tego miejsca - ale nie wyobrażam sobie że to koniec. Pamiętam kolory w wyzwaniach, teraz tagi i inne. Wiele długoletnich blogów się zamyka - szkoda... To jest fantastyczne miejsce - ale też sama wiem, że czasem trzeba zwolnić. Będę czekać na powrót i dziękuję za to co było :)
OdpowiedzUsuńOch, szkoda ....ale potrafię zrozumieć chociaż będzie mi brakowało tych mobilizacji,podpowiedzi no i całej reszty . Odpoczywaj było wspaniale !
OdpowiedzUsuńKochana Ineczko i reszto Rogacizny ;) dziękuję! Były to dla mnie bardzo piękne i ciepłe 2 lata. Kochane dziewczynki z DT bardzo dziękuję Wam za przemiłe wspomnienia, za ogromne serducho i dobre myśli. Pozostaje zakończyć słowami: czasem muszą zamknąć się drzwi, aby otworzyły się wrota. Ściskam wszystkich bardzo serdecznie!
OdpowiedzUsuńCiepłe słowa i gesty, to coś czego nam nie brakowało :)) Dodawałaś sił, nie wspomnę o punktualności ;))
UsuńInko milo mi bylo ze moglam przez pare lat co miesiac wypatrywac wpisow - to bylo cos - ale tak jak mowisz nic nie trwa wiecznie - zycze Ci wszystkiego dobrego i wierze ze wrocisz z podwójną siłą
OdpowiedzUsuńInko przyznaje ze z niecierpliwoscią czekałam na 6 stycznia zeby zobaczyć co wymyśliłaś i zabrać sie do roboty ale rozumiem i szanuje Twoja decyzje, to ma byc miejsce dla Ciebie radosne i do którego z chęcią zaglądasz a nie z przymusu, życzę Tobie mimo wszystko twórczego roku i odpoczynku 😘 no i dziekuje za tyle lat wspólnego tworzenia !!!
OdpowiedzUsuńMam tak samo, aż mi dech zaparło, ale mam nadzieję, że wróci do nas znów Rogaś :)
UsuńJa to z tych co podglądają, rzadziej coś pokazują gdy zrobią..i z terminami się nie lubią.
OdpowiedzUsuńJednak lubiłam tu zaglądać, gdy pomysłu było brak tu zawsze jakaś podpowiedź była, za co zawsze wdzięczna jestem :) Do każdego przychodzi taki moment gdy chce pobyć sam..i przemyśleć to czy owo. Widać i na Rogasia przyszła kolej. Życzę wszystkiego dobrego i oby przemyślenia w ciszy i spokoju lasu przyniosły pozytywne skutki i Rogaty kiedyś tu powrócił :)
Długo pozwalałaś bawić się z Rogatym. Miałaś świetne pomysły. Tak jak piszesz może do tego kiedyś powrócisz.
OdpowiedzUsuńJa w ostatnim roku troszkę odpuściłam zabawom na blogach, no cóż nie sprostałam zadaniom. Tak troszkę przez brak zdrowia.
serdecznie pozdrawiam
Inko kochana, ja zawsze z Rogasiem, choć nie bezpośrednio od dwóch lat, i zawsze w biegu lub na ostatni moment, ale to Ty mnie zainspirowałaś do robienia kartek tematycznych i przede wszystkim świątecznych (kocham, ściskam i dziękuję zawsze). Przyznam Ci się, że w tym roku nadrobiłam całe wyzwanie zeszłoroczne dzięki właśnie Rogasiowi, kopłam się w cztery litery i jest 12 prac według zeszłego roku z inspiracjami kolorystycznymi i kolędowymi, bo tagusie już nie zdążyłam ;). Bawiłam się świetnie i kibicuje, bo wena na pewno wróci i dasz nam nowe inspiracje, bo Rogaś jest moim najważniejszym blogiem, do którego zawsze! zaglądam i podziwiam dziewczyny i Ciebie, choć nie pisze :( (kajam się). Odpocznij i wróć do nas :* myślę, że pomożemy :)
OdpowiedzUsuńŻyczę spokoju, zdrowia oraz wytchnienia w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńSama nie brałam udziału w wyzwaniu, ale lubiłam podglądać prace niektórych osób prowadzących bloga i biorących w nim czynny udział.
Blog Rogatego był moim drugim miejscem, gdzie uczestniczyłam czynnie od poczatku do końca. Mam wszystkie odznaki oprócz ostaniej. Dzięki urozmaiconym formom i technikom tworzenia, mój warsztat się rozwijał a kartek nigdy nie zabrakło. Dziękuję Inka za lata pracy, dziewczynom za urozmaicanie wyzwań, a wszystkim Rogatym tworzącym, kolejnych pięknych prac w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńW mojej zabieganej rzeczywistości, w której bardzo rzadko pozwalałam sobie na branie udziału w wyzwaniach. Myślałam, że z Rogatym będzie tak samo. Tak z doskoku. Ale nie. Powoli wciągałaś mnie, Inko, w swoje pomysły, aż do tego stopnia, że z niecierpliwością czekałam na kolejny temat. I nawet jeśli nie zawsze udało mi się opublikować post na czas, to zawsze, albo pracę zaczęłam, albo zrobiłam i nie obfociłam, albo nie podlinkowałam, ale pomysł kołatał w myślach. Przez ostatnie 6 lat, bo jestem z Rogatym od początku, nigdy przydasie świąteczne nie wylądowały w zakamarkach pudeł, zawsze coś pod ręką czekało na hasło. Dzięki Twoim wyzwaniom poszukiwałam rozwiązań scrapowych. W rezultacie przez wiele ostatnich miesięcy istnieje on tylko dzięki Kartkom Świątecznym inspirowanym tym właśnie blogiem. Oczywiście, rozumiem Twoją decyzję. Wierzę, że powroty są możliwe i bardzo często z większym przytupem. Zawsze bardzo podziwiałam Cię za niezliczone ilości komentarzy naszych prac, szukanie inspiracji i chętnych do inspirowania, dbanie o poziom bloga, tutki, pomysły, współpracę, podsumowania,... Inko, odpoczywaj, regeneruj się i nabieraj siły na nowe starty. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. :)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo dziękuję za wspólną zabawę i bardzo żałuję, że tylko na ostatni rok się załapałam...Ale jestem z siebie dumna, bo dzięki tej zabawie wskrzesiłam trochę swojego bloga i - czasem na ostatnią chwilę - udało mi się zdążyć z wszystkimi pracami :) No cóż w życiu tak jest że coś się kończy żeby coś się mogło zacząć, będę tu dalej zaglądać i " wyglądać" Rogasia czy wrócił z wybiegu do zaprzegu - no przecież nie może wiecznie po tym lesie biegać... :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego i powrotu z nowymi pomysłami bo my tu będziemy czekać :)))))
oj znam ja dobrze ten stan, oj znam ... pozwolę więc byś nabrała "siły" a ja w tym czasie nadrobię sobie 2016 rok bo tego mi brakuje - znów więc głowa mi paruje i układam plan misterny a kiedy skończę mam nadzieję, że się gdzieś w tym wirtualnym świecie spotkamy i zaprezentuję ci moją brakującą dwunastkę
OdpowiedzUsuń... a teraz "łap wiatr w żagle"
Ale mam opóźnienie. Dopiero to czytam...z nadzieją jednak, że Rogaty nabierze sił na kolejne podskoki i nowe scrapowe wyzwania. Już tęsknię:) po pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń