To kolęda, którą chyba kojarzę jako najwcześniej zapamiętaną z dziecięcych lat!
Oryginał liczył podobno aż 14 zwrotek :))
Jest jedną z naszych najstarszych kolęd, nieznanego autorstwa. Skoczna i bardzo dodaje energii,
więc i nasze kartki niech zawierają nutkę optymizmu ;) Przyda się na pewno ;)
Takie ciekawe interpretacje Rogatych inspiratorek przedstawiam na listopad, wciąż nie mogę pojąć, jak mogło tak szybko upłynąć nam tak wiele miesięcy... zaczynamy!!!
💛💛💛
Sabina: (zobaczcie tylko!)
"Zobaczywszy kurs Inki na udawane znaczki pocztowe nie mogłam przejść obok tych cudnych maleństw obojętnie. Powstała więc limitowana edycja serii „Pójdźmy wszyscy do stajenki”, którą ułożyłam w kartko – klaserze. Prosta forma a jakże zaskakująca, biorąc pod uwagę, że jest kartką świąteczną! :
Matilde: (o matyldo! własnoręcznie!)
"To ja też mam tym razem dość nietypowe wykonanie mojej kartki 
Z braku motywu stajenki - czy to na obrazku, czy w tekturce, po prostu
ją sobie narysowałam. Moja karteczka jest trochę w stylu C&S, ale do
tych akwareli już nic mi tu nie pasowało":
AniaS: (mini LO jako kartka!)
"No to teraz ja... Miałam problem ... żadnej stajenki czy żłobka- nie miałam.... Pociachałam więc obrazek o tematyce świątecznej i zrobiłam bardzo prostą wersję LO na kartce:) W pracy wykorzystałam fragment obrazu"Mozaika" który ustami malował Christos Baibas"
Ludka: (Czy widzicie ten tekst? :))
"Ja zrobiłam z shaker boxem, znalazłam papier z naszą kolędą. Zabezpieczyłam brzegi pastą śniegową i sowicie posypałam brokatem..."
To już przedostatnie wyzwanie, a ostatnie w temacie kolędowym, kto się spręży by dotrzeć do stajenki? Bo meta coraz bliżej!
Post o tym jak zdobyć ZŁOTĄ ODZNAKĘ znajdziecie tutaj :)
"
