To nasze pierwsze zadanie na drodze do wykonania grudniownika.
Przypomnę, że nasze wyzwanie trwać będzie cały rok, co miesiąc przedstawiać będę następne zagadnienia do realizacji, a cały
opis zabawy można przeczytać w poście
zapraszajacym. Można się oczywiście dzisiaj przyłączyć!
Grupa zapisanych na wersję poszerzoną o materiały dodatkowe wprost do skrzynki mailowej to ponad 30 osób - bardzo jestem usatysfakcjonowana taką ekipą! Bardzo!
Wspaniale, że zaufały mi nowe osoby, nie mogę Was zawieść, muszę się starać, i wspaniale, że są również zaawansowane scraperki, muszę starać się jeszcze bardziej !!! 👌🌲📊
Powtórzę, że możecie bawić się z nami (bez zapisywania również) dodając zrobiony wg planu z posta projekt do żaby (galeria do wklejania linków na końcu wpisu).
Dzisiaj to okładka i karta nr 1.
Jesteśmy świeżo po świętach, więc dobrze czujemy jeszcze ich klimat. To najlepszy moment, by zająć się stworzeniem podstaw wypełnianego potem w grudniu 2018 grudniownika. Zatem - ruszamy!
Plan na ten miesiąc i dzisiejsze tematy to:
1. Baza - z czego ją zrobić?
2. Okładka i jej wewnętrzna strona, czyli karta nr 1 naszego przyszłego grudniowego albumu.
1. Zaczniemy od bazy. To w niej umieścimy kolejne wpisy, zarejestrujemy wszystkie chwile grudnia, dzień po dniu. baza składa się z kart, jak w albumie.📒
Czy jest jakiś najlepszy na nią sposób? Dla mnie jest!
To taki rodzaj albumu, do którego będę mogła w razie potrzeby dodawać następne kartki, zmieniać ich kolejność i decydować, co do niej dołożę i w którym momencie.
Mamy styczeń, czy jesteśmy w stanie przewidzieć dzień, w którym kupimy choinkę, lub ten, kiedy spadnie pierwszy śnieg? może nie spadnie wcale ;)
Taki rodzaj albumu "mobilnego" pozwalającego na przemieszanie kartek to baza z osobnych kart, które mogą być wykonane np. z:
- tektury
- kopert
- papieru (scrapowy, blok techniczny, kartki ze starej książki, usztywnionych, sklejonych ze sobą)
- tagów lub gotowych baz albumowych (scrapbooking)
Takie karty docinamy wg własnego uznania jeśli chodzi o rozmiar.
Wykorzystanie segregatora umożliwia też mobilny system wpinania kart. Mamy wtedy okładkę, którą ozdabiamy, a do środka możemy wpinać wszystko, co da się przedziurkować. Prosty sposób i wygodny. I wielkość kartek nie musi być jednakowa.
Moja sugestia:
rozmiar kart do ozdabiania powinien być dopasowany do naszych planów, jeśli chcemy wklejać czy dołączać np. kartki świąteczne otrzymane na święta, dostosujmy nasze kartki do ich wielkości czyli min. 15x15 cm. a niektóre kartki mogą być formatu DL czyli te pionowe, jeśli chcemy je dodać, nasza baza powinna to uwzględnić.
Chcesz wklejać wywołane zdjęcia? Przemyśl ich format. Zaprojektuj taki album, który pozwoli na ich prezentację zachowując dodatkowe miejsce na dodatki.
Osobne, luźne, przedziurkowane karty łatwiej się ozdabia, możemy spinać je w całość za pomocą specjalnych kółek, związać tasiemką, sznurkiem, można nawet chować je do pudełka i zostawić luzem.
Szczerze polecam Wam taką formę grudnownika, daje ogromne możliwości i nie ogranicza nas podczas tworzenia.
Poniżej kilka inspiracji na takich bazach ze strony
Ali Edwards:
Baza inaczej?
Możecie wykorzystać stary kalendarz ścienny, jeżeli jeszcze nie jest wyrzucony 😜 zwykle ma 12 kartek (no wiadomo) plus okładki - idealna baza, po oklejeniu! Najczęściej jest spięty sprężyną. Do takiego albumu może nie dodamy stosu kartek i wszystkich rachunków za zakupy ;) ale dla wersji minimalistycznej - super!
Mój sposób na bazę na ten rok? (poprzednie swoje grudniowniki pokazałam już wcześniej):
- jako środkowe karty - koperty 16x16, eco czyli takie naturalne, biała farba akrylowa, ecoliny i tusze (zw. kreślarski),
- jako okładka - tektura jak widzicie, z recyklingu, z pudełek po płatkach :)
Po zabiegach dekoracyjnych wygląda zdecydowanie ciekawiej i to był ten moment, kiedy go polubiłam całym sercem ;)) yeeees!
I tak oto dochodzimy do punktu następnego:
2.Okładka i karta nr 1.
Moja sugestia:
Przygotowałam swoją okładkę o kilka milimetrów większą, niż koperty, tak, żeby ładnie skryły się między nią.
To jest tylna okładka. Przód i tył z tekturki po płatkach ozdobiłam najpierw papierem ze świątecznych kolekcji Lemoncraft i UHK Gallery.
Ptaszek w owalu i kilka ozdobnych dodatków i jeszcze rok - tyle mi wystarczy.
Wasze okładki mogą jednak wyglądać zupełnie inaczej, pamiętajcie, że to tylko jedna z możliwych wersji.
Wspaniałe inspiracje znajdziecie na końcu tekstu, w linkach. Sama oglądam i wybieram coś dla siebie, modyfikuję, łączę, sprawdzam czy mam wystarczające materiały i bingo! jest pomysł - jest okładka!
Karta nr 1.
Wewnętrzna strona okładki.
No właśnie :)
Ja lubię zacząć grudzień od kalendarza.
Tak zrobiłam w starym i w nowym grudniowniku:
Jakoś to już "wygląda" :)
Kalendarz można wydrukować, wypisać robiąc tabelkę samemu, poszukać w kalendarzykach i terminarzach i wyciąć, a
rogata wersja kalendarza czeka do pobrania na osoby zapisane na listę mailingową Rogatych Grudniowników.
Całość, czyli wszystkie 12 kopert czekać będzie oczywiście na spięcie ale ten etap to już będzie nas interesował pod koniec całego projektu.
Moja sugestia:
Zaczekajmy z cyframi symbolizującymi dni na poszczególnych kartach - zostawmy sobie to na koniec naszej przygody. Dlaczego? łatwiej dodać je do już ozdobionej i opatrzonej w zdjęcia czy inne naklejone na tło elementy, inaczej może się okazać, że po prostu nam przeszkadzają albo są w kompletnie złym miejscu.
Dziurki za to już zrobiłam, zwykłym dziurkaczem. Potem zdecyduję, czym go spiąć.
Teraz
czekam na Wasze pierwsze karty, okładkę i to co wybierzecie na swoją
bazę. Nie musicie od razu przygotować całej zawartości, wystarczy kilka
kart, ważne żeby nakreślić ich styl.
Oto nasz baner, można pobrać, aby wstawić na swoje strony żeby nam przypominał o podjętym wyzwaniu!
I pamiętajcie, że przedstawiam tu moją wersję, którą Wy możecie do woli modyfikować, że to wyzwanie nie zobowiązuje do realizacji wszystkich punktów, wybierzcie z moich propozycji to, co pasuje Wam, możecie dodawać też swoje własne pomysły na wpisy, ja mam kalendarz, u Ciebie to może być list to św. Mikołaja ;) i też będzie super!
Uwolnijcie twórcze moce, one które drzemią w każdej z Was :) jeśli tu jesteście to musi tak być!
Bawmy się i inspirujmy nawzajem! Każda z nas zrobi to na swój sposób, i to jest piękne 💕
Macie czas do 12 lutego, kiedy to przejdziemy do następnych tematów kartek grudniownikowej bazy.
Będzie Wam łatwiej, jeśli pooglądacie obiecane inspiracje. Warto też poczytać co piszą dziewczyny.
Ale ale! Sporo z nich to Wasze prace!!! Są doskonałymi przykładami, więc pozwalam sobie na umieszczenie ich tutaj, mam nadzieję, że nie macie nic przeciw :)
Grudniownik wg Tores
Przykłady i kompendium wiedzy o grudniownikach wg Agnieszki (Scrap com)
Kilka wspomnień z grudniownikow - Scrapowy Pas Startowy (tu jest kalendarz, Anek! to chyba od Ciebie mi się przyplątał :))
Grudniownik Umbrelli 2017
Grudniowniki Kasi z Worqshop
Przykłady baz z Art Grupy ATC (w żabce sporo inspiracji)
Piękne art journalowe grudniowe albumy od Biurkowej
Kopertowy grudniownik Fumiko
Tutorial na okładkę wg Diany
Baza harmonijkowa - Jamiołowo
Tagowy grudniownik w wersji mini Carmen :)
W segregatorach jako Project Life - Little Happiness
Filmik z piękną bazą podesłany przez Martę - warto! kwintesencja - taki styl jest dla mnie najpiękniejszy!
Przepadniecie na pół dnia! hehe! a kto będzie pracował?!
Dobrej zabawy!
Nie krępujcie się pytać, odpowiem na każde wątpliwości, jeśli tylko będę potrafiła ;)
Inka.
ps.
Do dziewczyn zapisanych na pocztę rogatego - pierwszy raz ustawiłam automatyczną wysyłkę maili, sprawdźcie proszę swoje skrzynki pod względem spamu, jeśli nie znajdziecie maila od Klonowych Pasji w skrzynce odbiorczej. Powiniem być o 18.
Jeśli go tam nie ma, może wskoczył do spamu, albo folderu pt. Oferty lub podobnego. Jeśli i tam go nie znalazłaś, znaczy że Inka coś pomachlowała ;-) i operację musi powtórzyć. Mam nadzieję, że tak się nie stanie ale wiecie jak to z tymi ustawieniami i nowościami bywa :)
W najgorszym razie doślę maila bezpośrednio ale będę w domu dopiero wieczorem. proszę o wyrozumiałość jakby co! Materiał podzieliłam na dwie porcje, bo na początek jest tego sporo.